top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autorarswspolnota

Interwencje SOK

Interwencje Straży Ochrony Kolei i lekceważenie ich działań przed podmioty korzystające z placu przeładunkowego przy torze przeładunkowym.



Interwencja SOK w dniu 2.01.2020r.

Zgłoszona została prośba o interwencję do SOK na rampę przeładunkową w Palędziu ponieważ odbywała się praca po godz.16:00 wobec godzin regulaminowych dla stycznia i lutego 8:00-16:00. Uzyskaliśmy informację od dyspozytora, że operator koparki został pouczony. Następnie po odjechaniu funkcjonariuszy operator kontynuował prace przeładunkowe, które zakończył o 18:20. Jak ustaliliśmy SOK nie mogli powrócić na rampę kolejową ponieważ mieli inną ważną interwencję.

Kolejna sytuacja niestosowania się do regulaminu miała miejsce w sobotę tj. 04.01.2020r. w którą operator koparki rozpoczął pracę o godz. 6:00. Po godz. 7:00 na miejscu pojawili się funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy jak wynika z nieoficjalnych informacji wystawili mandat operatorowi koparki. Praca została kontynuowana po godz.8:00.

Obydwie interwencje dotyczą pracy przeładunkowej wykonywanej przez podmiot "DOLATA".

Interwencja SOK w dniu 19.05.2020r. z udziałem firmy DOLATA.

Przybliżając sytuację. Na rampie kolejowej obowiązują godziny pracy związane z przeładunkami zgodnie z regulaminem PKP dz.71 Palędzie w zależności od miesiąca. W miesiącu maju obowiązują godziny pracy 5:00-20:00. Oczywiście nie uwzględniając ciszy nocnej przypadającej na godzinę od 22:00 do 6:00. Rozładunek natomiast nie został zakończony przed godziną 20:00 i poproszono o interwencję Straż Ochrony Kolei (SOK). Biorąc pod uwagę bazę SOK działającą w Poznaniu, której podlega obszar rampy kolejowej i ilość wagonów pozostałą do rozładunku dyspozytor SOK został poinformowany o godz. 19:43, że rozładunek nie skończy się przed godz. 20:00. SOK zjawił się po 40 minutach ok godz. 20:25 i w trakcie interwencji przez ok. 20-30 minut podmiot rozładowujący kruszywo kontynuował przeładunek w obecności funkcjonariuszy. Po pewnym czasie podmiot wstrzymał rozładunki. Ok. godziny 21:40 pracownicy SOK opuścili teren rampy kolejowej a podmiot rozładowujący kruszywo firma DOLATA wznowił pracę. Dyspozytor SOK został ponownie poinformowany o kontynuacji przeładunku (21:44), jednak stwierdził jak wynika z rozmów z jego pracownikami biorącymi udział w interwencji "wszyscy się rozjechali" co niestety nie było prawdą. Na terenie wciąż stała włączona koparka i kilka ciężarówek. Po otrzymaniu informacji o wznowieniu przeładunku pracownicy SOK nie wrócili na rampę kolejową mimo, że byli w niedalekiej odległości. O wyjaśnienie całej sytuacji poprosiliśmy Komendę Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Poznaniu. Otrzymaliśmy taką oto odpowiedź: "Sytuacja związana była ze znaczącymi trudnościami zastanymi na miejscu zdarzenia, polegającymi na braku podporządkowania się prowadzących rozładunek, do wydawanych przez interweniujących poleceń. W tym temacie prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenia, w celu ustalenia, czy istnieją podstawy do wystąpienia z wnioskami o ukaranie, oraz zebrania danych niezbędnych do sporządzenia takich wniosków." Jest to kolejna sytuacja, w której po interwencji służb ochrony kolei, podmiot wznawia przeładunki. Firma Dolata po raz kolejny łamie zasady ustanowione w regulaminie PKP a jednostki podlegające pod struktury PKP PLK nie radzą sobie z interwencją wobec stanowczego sprzeciwu podmiotu wykonującego przeładunek. Również PKP ZLK w Poznaniu nie podejmuje żadnych działań aby takie sytuacje nie miały miejsca dając tym samym przyzwolenie podmiotom na tego rodzaju zachowania.



34 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page